Przebarwienia – jakich składników szukać?
Przebarwienia potrądzikowe są zmorą wielu z nas. Na szczęście istnieją składniki aktywne, dzięki którym możesz szybciej się ich pozbyć.
W dzisiejszym stories opowiadałam Ci o witaminie C, niacynamidzie i kwasie azelainowym. Jednak te 3 składniki to nie wszystko- surowców pomagających pobyć się przebarwień jest znacznie więcej i w tym artykule opowiem Ci o kolejnych 3 pozycjach, na które warto zwrócić uwagę.
RETINOIDY- pochodne witaminy A
INCI: Retinol, Retinaldehyde, Retinal, Retinyl Palmitate, Retinyl Acetate
Witamina ta i jej pochodne mają duże znaczenie dla funkcjonowania naszej skóry. Pod wpływem promieniowania UV jej ilość w skórze spada, co prowadzi do szybszego starzenia się. Kosmetyki z retinoidami stymulują produkcję kolagenu w skórze, pomagają wygładzić zmarszczki, są idealne do walki z trądzikiem i oczywiście… przebarwieniami! Dzieje się tak dlatego, że retinoidy przyspieszają cykl życia komórek naskórka, dzięki czemu znacznie szybciej odsłonięta jest “nowa” warstwa cery.
Musisz jednak wiedzieć, że stosowanie retinoidów wiąże się także z ryzykiem podrażnienia, dlatego warto zaczynać od mniejszych stężeń i łagodniejszych form. Kosmetyki z retinoidami stosuj na noc, ponieważ słońce powoduje rozkład ich właściwości. Aplikacje rozpoczynaj zawsze od maximum jednego dnia w tygodniu i stopniowo zmniejszaj odstępy czasu pomiędzy jedną a drugą aplikacją.
Dodatkowo, musisz pamiętać o ochronie przed UV, a także regularnej reaplikacji- nawet jeżeli dzień jest pochmurny i słońca wydaje się być mało.
KWASY
INCI: Glycolic acid, lactic acid, mandelic acid, citric acid, Tartaric Acid, salicylic acid
Kwasy kosmetyczne także przyspieszają cykl życia komórek. Wierzchnie warstwy zostają złuszczone, odsłonięta zostaje “młodziutka” napięta cera. Kwasy są znacznie łagodniejsze (chociaż efekty ich stosowania są również spektakularne).
Kwasami trochę “trudniej” jest podrażnić cerę- w przypadku retinoidów na początku jest to dość normalna i powszechna reakcja. Dlatego jeżeli masz przebarwienia i chcesz już teraz rozpocząć z nimi walkę, to w okresie letnim postawiłabym na kosmetyki z kwasami, a dopiero na jesień przerzuciła się na retinoidy.
Na rynku jest naprawdę spory wybór różnych kosmetyków- możesz rozpocząć od toniku z niższym stężeniem, a następnie przejść do bardziej skoncentrowanych formuł, jak na przykład peelingu.
Pamiętaj, że jednym z najmocniej działających jest kwas glikolowy- dlatego jeżeli będzie w Twoim kosmetyku zwróć uwagę na to, aby nie było to zbyt wysokie stężenie. Metoda małych kroczków jest tu bardzo wskazana.
ALFAARBUTYNA
INCI: Alpha-Arbutin
Arbutyna jest naturalnym składnikiem kosmetycznym pozyskiwanym z różnych roślin. Ma wspaniałe właściwości przeciwbakteryjne i rozjaśniające. Istnieje mit, że arbutyna może być niebezpieczna dla zdrowia, ponieważ rozpada się na cząstki hydrochinonu (związek chemiczny o właściwościach rozjaśniających, zakazany w Europie i od niedawna także w USA). Otóż, związek ten występuje w tak znikomej ilości i tak szybko ulega degradacji, że kompletnie nie ma wpływu na naszą skórę. Dlatego stosowanie kosmetyków z arbutyną jest w pełni bezpieczne i bardzo skuteczne. Arbutyna hamuje aktywność tyrozynazy, czyli enzymu potrzebnego to wytworzenia melaniny- barwnika skórnego.
Pamiętaj, że we wszystkimn wskazany jest umiar- dlatego nie kupuj i nie włączaj na raz wszystkich produktów mających rozjaśniać cerę. Kosmetyki z silnymi składnikami aktywnymi wprowadzaj stopniowo. I niezmiennie- zawsze pamiętaj o kremie z filtrem!
Buziaki,
Martyna
Dodaj komentarz