3 sposoby na październik

3 sposoby na październik

3 sposoby na październik

Niby jesień zaczęła się zaledwie kilka dni temu, a ja mam wrażenie, że jest z nami o wiele dłużej. Niestety lato szybko odeszło w zapomnienie, a nam nie pozostało nic innego jak pogodzić się z nową porą roku i postarać się nie tylko przetrwać ten czas ale być może trochę polubić się z krótszym dniami i chłodnymi porankami. Dla mnie jesień ma o wiele więcej zalet niż wad i osobiście bardzo ją lubię! Pyszne aromatyczne zupy, modowe szaleństwo, cudowne, długie spacery i więcej możliwości na zabiegi pielęgnacyjne. Nie taka straszna ta jesień. Dzisiaj zapraszam Was na wpis o moich sposobach na umilenie sobie jesiennych wieczorów. Mam nadzieję, że zaczerpniecie nieco inspiracji na najbliższy miesiąc i spróbujecie, któryś z nich.

Coś dla ciała, czyli jesienna pielęgnacja

Choć koreańska pielęgnacja, którą możemy sobie zapewnić w domu, jest genialna, polecam w tym rozszerzyć swoją codzienna rutynę kosmetyczną. W październiku koniecznie wybierz się na zabieg do salonu kosmetycznego! To idealny moment, aby rozpocząć kurację kwasami, retinolem lub przeprowadzić serię zabiegów, które poprawią elastyczność naszej skóry i lub takie, które opóźnią procesy starzenia się skóry. Ja w tym miesiącu, postawiłam umówić się na omawiane niedawno oczyszczanie wodorowe -> https://opielegnacji.pl/oczyszczanie-wodorowe/ oraz rozpocząć serię depilacji laserowej. Jestem strasznie podekscytowana i ciekawa efektów!

Coś dla siebie

Aby uniknąć jesiennej chandry, dobrze jest wyrobić sobie jakiś nawyk, który oderwie nas na chwilę od codziennych zajęć, pracy, czy obowiązków domowych. Do wyboru jest wiele opcji poprzez kursy językowe, szkolenia, zajęcia na siłowni, jogę, ścianki wspinaczkowe, kursy samorozwoju. Poszukaj czegoś dla siebie w swojej okolicy lub online. Zrób sobie takie wyzwanie na koniec roku, aby nauczyć się czegoś nowego lub po prostu wyjść ze swojej strefy komfortu i zrobić coś nieoczywistego dla siebie. Sama zdecydowałam się na naukę nowego języka i w październiku ruszam na lekcję języka włoskiego, który mam nadzieję, przyda mi się na wakacjach w przyszłym roku! Un cappuccino per favor!

 Coś dla duszy

 Jeśli chodzi o aspekt duszy, dla mnie są to ciekawe książki, dobre filmy lub długie kąpiele w akompaniamencie pięknej muzyki lub błogiej ciszy. W tym roku przygotowuję sobie listę filmów na dany miesiąc, które planuję oglądnąć. Są to zazwyczaj cztery pozycje bo wiem, że więcej niż jeden film tygodniowo ciężko będzie mi oglądnąć ze względu na inne obowiązki i przyjemności, które sobie rozplanowałam. Tak więc, w październiku chciałabym przeczytać dwie książki rozwojowe, które od dawna czekają na swoją kolej oraz nadrobić zaległości kinowe z ostatnich miesięcy. Jestem bardzo ciekawa filmów, które mam na swojej liście! Jestem ogromna fanką filmów biograficznych i musicali, dlatego w październiku czekają na mnie właśnie takie pozycje na mojej liście!

Jestem ciekawa, czy Wy także macie w zwyczaju planować sobie takie „przyjemności” na dany miesiąc. Lubię sobie to wszystko wypisywać, ponieważ samo planowanie jest dla mnie czymś miłym i kiedy wprowadzam sobie do kalendarza po kolei wszystkie zaplanowane „wydarzenia”, cieszę się na nadchodzący miesiąc. Choć ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza, ja staram się to robić sama bo wiem, że w rzeczywistości te „małe rzeczy” urastają do rangi tych wielkich i niezwykle ważnych. Self care- self love.                                  

     Do usłyszenia

FacebookTwitterPinterestFacebook MessengerWhatsAppEmailShare

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o