Q&A – Odpowiedzi na Wasze pytania

Q&A – Odpowiedzi na Wasze pytania

Q&A
Wasze najczęściej pojawiające się pytania

Witajcie,

dzisiaj mam dla Was całkowicie inny wpis niż dotychczas. Odpowiem na najczęściej pojawiające się pytania tak, aby każdy z łatwością mógł znaleźć na nie odpowiedź tutaj, na naszym blogu. 

Myślę, że ten wpis będzie kołem ratunkowym dla początkujących osób lub takich, które wciąż błądzą w kosmetycznym świecie koreańskich kosmetyków.

Pamiętajcie, że jeśli macie jakiekolwiek pytania lub wątpliwości możecie śmiało pisać do nas, a my chętnie pomożemy w doborze odpowiedniej pielęgnacji lub rozwiejemy wszelkie niejasności. Zaczynajmy!

Od czego zacząć koreańską pielęgnację?

Myślę, że najważniejszą zasadą, która dotyczy ogólnie każdej pielęgnacji, jest wprowadzanie nowych kosmetyków pojedynczo, w takich odstępach czasowych, abyśmy mogli sami ocenić ich działanie na naszą skórę.

Oczywiście nie mówię tutaj o spektakularnych efektach jakich możemy oczekiwać po kilkunastu dniach stosowania kosmetyku, ale myślę, że w ciągu dwóch, trzech tygodni jesteśmy w stanie zaobserwować jakąkolwiek zmianę, tj. czy kosmetyk nas uczula, czy nasza skóra reaguje na niego zaczerwienieniem, podrażnieniem, swędzeniem, pojawieniem się niedoskonałości, a może wręcz przeciwnie jest w lepszej kondycji, gładsza, promienna, pełna naturalnego blasku, a istniejące na niej niedoskonałości są jakby mniej widoczne.

Te wszystkie spostrzeżenia będą dla nas drogowskazem do dobrania jak najlepszych kosmetyków dla naszej cery, dlatego pamiętajcie zaczynamy powoli. Każdy krok pielęgnacji testujemy na własnej skórze, starannie, powoli wprowadzając kolejne kosmetyki i rozszerzając pielęgnację do 10 kroków z naszymi ulubieńcami, a nie przypadkowymi produktami.

Dlaczego koreańskie kosmetyki do pielęgnacji twarzy są lepsze od innych?

Przede wszystkim to nie jest ślepa moda, czy podążanie za trendem. Koreańskie kosmetyki są inne, warte uwagi i mają ciekawe, dobrze wyselekcjonowane składy, a technologia jest tam niesamowicie zaawansowana. Te produkty charakteryzują się wysoką jakością i ogromną wydajnością. Prawda jednak jest taka, że w gąszczu drogeryjnych półek jesteście w stanie dobrać równie dobre kosmetyki do codziennej pielęgnacji, jednak trzeba na to poświęcić nieco więcej czasu bo jesteśmy zdani na siebie i ewentualnie miliony opinii w sieci.

W przypadku koreańskich kosmetyków możecie być pewni, że kosmetyk zadziała, a efekty jakie obiecuje producent to nie żadna ściema. Te kosmetyki to nie kolejny bubel, choć tak jak pisałam wyżej każdy produkt należy ostrożnie wprowadzać do swojej pielęgnacji i dać mu czas na przyniesienie korzyści dla naszej cery.

Czy koreańskie kosmetyki są warte swojej ceny?

Różnica w cenach różnych kosmetyków potrafi być ogromna i nie dotyczy to wyłącznie produktów pochodzenia koreańskiego. Nawet polskie kosmetyki potrafią mieć skrajne ceny.

Za ceną koreańskich kosmetyków stoi jednak ich jakość i wydajność. One nie tylko działają, ale również potrafią służyć nam wiele miesięcy. Mówiąc wiele miesięcy mam na myśli nawet te produkty, które stosujemy codziennie – rano i wieczorem, jak np. piankę do mycia twarzy, tonik, czy krem. Te produkty ciężko „zdenkować”. 

Wystarczy niewielka ilość koreańskich produktów, aby zapewnić naszej skórze m.in. dobre oczyszczenie, czy nawilżenie. Nie ilość produktu świadczy o efektach, ale to już mam nadzieję wiecie. 

Dlatego odpowiadając na pytanie uważam, że koreańskie kosmetyki są warte swojej ceny ze względu na czas ich użytkowania, jakość oraz efekty jakie przynosi ich regularne stosowanie.

Który krok koreańskiej pielęgnacji to ten najważniejszy?

To pytanie jest dla mnie bardzo trudne, ponieważ codziennie doceniam każdy krok. Jeśli miałabym wybrać jeden, który daje najbardziej odczuwalne i widoczne efekty podczas codziennej pielęgnacji, to z pewnością postawiłabym na oczyszczanie twarzy.

W przypadku koreańskiej pielęgnacji są to dwa kroki, jednak mówiąc w krótko, chodzi o demakijaż. Nieważne jaką metodę stosujemy, nie możemy w żaden sposób pominąć tego kroku, ponieważ inaczej dalsza pielęgnacja nie miałaby najmniejszego sensu. To podstawa naszych codziennych pielęgnacyjnych rytuałów i chyba każdy się z tym zgodzi.

Nawet jeśli na co dzień nie malujemy się, to i tak wieczorem nasza skóra potrzebuje oczyszczenia bo wciągu dnia osadza się na niej pył, kurz, brud, smog, itp. Żyjemy, ruszamy się, więc musimy zmyć z naszej buzi wszystkie zanieczyszczenia, żeby móc o nią w kolejnych etapach lepiej zadbać.

Czy dodatkowa warstwa kremu z filtrem w pielęgnacji to nie za dużo?

Otóż zazwyczaj nie. Mówię zazwyczaj, bo biorę pod uwagę każdy rodzaj cery oraz 4 pory roku, które występują w naszym klimacie.

Prawda jest taka, że stosując krem na dzień nie jesteśmy zabezpieczeni przed szkodliwym promieniowaniem UV, dlatego ostatni krok zapewnia nam tę ochronę, ale również długofalowe korzyści.

Chroni nas nie tylko przed oparzeniami przeciwsłonecznymi, ale przede wszystkim dba o utrzymanie naszej cery w jak najlepszej kondycji przez możliwie jak najdłuższy czas, dlatego ważne jest jego regularne stosowanie przez cały rok. 

Oczywiście wpływ na stan naszej cery ma wiele czynników, m.in. genetyka, rodzaj cery, oraz pozostałe kroki pielęgnacji, jednak ochrona przeciwsłoneczna zapewnia nam zmniejszenie szkodliwości działania promieni słonecznych na naszą twarz. Chroni przed szybszym starzeniem się skóry, czy przed przebarwieniami.

Bez względu na rodzaj cery, krem z filtrem powinniśmy stosować wszyscy przez cały rok. Jednak latem, kiedy temperatury są naprawdę wysokie możemy spróbować stosować jedynie koreański krem z filtrem.

Pisząc koreański robię to celowo, ponieważ te koreańskie produkty zapewniają najczęściej poza dobrą ochroną także odpowiedni poziom nawilżenia oraz działają na wiele innych problemów, jakie mogą u nas występować, o czym szczegółowo pisałam we wpisie tutaj: https://opielegnacji.pl/zestawienie-korenskich-kremow-z-filtrem/

Czy naprawdę potrzebuję aż 10 kroków w codziennej pielęgnacji?

Absolutnie nie! To, że koreańska pielęgnacja zakłada ich 10, nie oznacza, że każdego wieczoru mamy robić peeling, czy nakładać na siebie maseczkę w płachcie. Wszystko w ramach zdrowego rozsądku.

Oczyszczanie twarzy przeprowadzamy oczywiście codziennie, tak jak i nakładanie odpowiedniego tonera, serum, kremu pod oczy i kremu nawilżającego oraz kremu UV na dzień, jednak wieczorem nie ma potrzeby go nakładać.

Peeling i maseczki możemy wykonywać raz lub dwa razy w ciągu tygodnia, w zależności od potrzeb naszej skóry. Cały plan pielęgnacji powinien być dostosowany do Waszych możliwości czasowych, finansowych oraz przede wszystkim Waszych chęci. To nie ma być pielęgnacja na siłę, czy za karę, ale warto to robić każdego dnia, dbać o siebie i w miarę upływu czasu dziękować sobie za te poświęcone pielęgnacji chwile. Niestety pewnych rzeczy nie unikniemy, a miło widzieć w lustrze zadbana i promienną buzię każdego dnia.

FacebookTwitterPinterestFacebook MessengerWhatsAppEmailShare

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o