Pielęgnacja cery w samolocie

Pielęgnacja cery w samolocie
Panda? Słoń? Lew? ŚWINIA? Miały być co prawda dzikie wakacje ale… kochanie czy to na pewno dobry samolot? Czy my naprawdę lecimy z tymi… zwierzętami?

Jeśli już na tym etapie nie bardzo wiesz o co chodzi, z pewnością dawno nie podróżowałaś samolotem, albo jakimś cudem nigdy nie widziałaś maseczki w płachcie z wizerunkiem zwierząt – w co szczerze wątpię.

Podróże samolotem są na wyciągnięcie ręki, a wszechobecne reklamy i plakaty krzyczą do nas „Leeeeeeeeeeć na wakacje!”. Podejrzewam, że na tę chwilę masz już wakacyjne plany, dlatego właśnie teraz chcę poruszyć temat pielęgnacji cery w samolocie. Będziesz miała czas odpowiednio zadbać o swoją skórę jeszcze przed podróżą i świadomie przygotować się do niej. Gwarantuję, że w nagrodę Twoja cera odwdzięczy Ci się idealnym wakacyjnym selfie, a nie jak to z pewnością było do tej pory – wysypem niespodzianek zaraz po dotarciu na miejsce. Chyba wolisz wspominać z łezką w oku minione wakacje, niż patrzeć na zdjęcia i zastanawiać się, czy ta wielka, czerwona plama na środku twarzy to jeszcze Twój nosy, czy raczej okropny pryszcz gigant? 

Dziś skorzystajmy ze sprawdzonych technik Koreanek. Nawet w tych niecodziennych warunkach, w przestworzach, do perfekcji opanowały one sztukę pielęgnacji, biorąc przy tym pod uwagę wielkość i ilość używanych kosmetyków, bo wiadomo każdy gram i centymetr naszego bagażu w samolocie jest na wagę złota.

10 zasad pielęgnacji podczas podróży samolotem

1. Najważniejsza zasada każdej podróży to WODA, a ściślej mówiąc nawadnianie całego organizmu. Picie wody na co dzień – na Ziemi jest ważne, jednak powietrze w samolocie jest bardzo suche i do tego klimatyzowane, co powoduje, że nasze ciało potrzebuje dodatkowej porcji nawodnienia. Koniecznie o to zadbaj! Pij więcej wody już na kilka dni przed lotem, a podczas podróży postaraj się cały czas nawadniać. Lot będzie długi i wodę powinnaś mieć przy sobie cały czas. Możesz ją popijać podczas oglądania filmu, czytania książki, a jeśli tego nie lubisz to pij ją po prostu po to, żeby zrobić sobie spacer po pokładzie do toalety. Pozwiedzasz samolot.-

2. Unikamy bezpośredniego kontaktu rąk z twarzą! Bakterie i inne okropne mikro-stwory tylko czyhają na to, żeby przedostać się na nasze buzie i siać na niej spustoszenie, a tuż po wylądowaniu spowodować wspomniany już wysyp niespodzianek. O nie, nie! Nie tym razem! Lepiej zapobiegać niż koić późniejsze skutki takich romansów z zarazkami. Postaraj się ograniczyć kontakt rąk z twarzą do zera. Dasz radę, jestem pewna – tylko musisz się pilnować.
Zaraz, zaraz miało być o pielęgnacji cery, a tu zero dotykania twarzy? Jak to ?! No cóż… także tym razem producenci nowoczesnych, koreańskich kosmetyków wykazali się zadziwiającymi pomysłami i zadbali o każdy ich szczegół. Małe, lekkie, a co najważniejsze super skuteczne kosmetyki są idealne podczas podróży samolotem. Nie wywiniesz się!

3. Oczyszczanie i demakijaż! Zamiast dwuetapowego oczyszczania twarzy na pokładzie, co byłoby raczej trudne do wykonania, skorzystaj z gotowych chusteczek do demakijażu. Są one jednorazowe, lekkie, dobrze nasączone i idealnie sprawdzą się podczas podróży w samolocie. Wyciągamy chusteczki i zmywamy z całej powierzchni twarzy, szyi i dekoltu makijaż oraz wszystkie zanieczyszczenia, które zdążyły zgromadzić się na nas w drodze do samolotu. Dokładnie, ale delikatnie. Pamiętaj, aby przed rozpoczęciem pielęgnacji lub najlepiej już przed podróżą zadbać także o włosy. One również narażone są na wysuszenie! Najlepiej zwiąż je w ciasny warkocz lub kok na środku głowy. Przed lądowaniem możesz je rozpuścić i będziesz miała delikatne, zawsze modne fale.

4. Brawo! Oczyszczona, odświeżona. Kolej na tonizowanie! Używamy oczywiście toniku w mgiełce lub nasączonych, gotowych wacików. Pamiętajmy, aby unikać kontaktu twarzy z rękami!

5. A teraz to, na co najbardziej czekasz, żeby poczuć się jak prawdziwa Koreanka – maseczka w płachcie NR 1! Chrum chrum! Możesz byd świnką, pandą, dzikim lwem, kim tylko zechcesz – wachlarz wyboru takich masek jest ogromny. W tym kroku stawiamy na maseczkę nawilżającą. Zgodnie z instrukcją na opakowaniu, możesz ją mieć na twarzy ok.15-20 minut. Postaraj się nie przekraczać ustalonego czasu, ponieważ później maseczka zaczyna wysychać i z powrotem absorbować z Twojej skóry to, co sama jej zaaplikowała.

6. Napij się wody! Widzisz, już zapomniałaś o najważniejszym! Poza tym – zadbaj o usta. Dobra pomadka pomoże Ci utrzymać usta w odpowiednim nawilżeniu i zabezpieczy je przed suchym, kabinowym powietrzem.

7. Sen – zregeneruj się. Przed Tobą długa podróż więc nie ma co patrzeć wciąż na zegarek i odliczad czas. Odpocznij, nabierz sił i daj sobie czas na relaks. Przez te kilka godzin nie musisz prać, sprzątać, prasować, gotować, ćwiczyć, czy robić miliona obowiązków, które w domu czekają na Ciebie w każdym zakamarku! Zasłoń oczy maseczką, nałóż płatki pod oczy i śpij.

8. Pobudka! Niedługo lądowanie, a Ty musisz zadbać o to, żeby wyglądać tak, jakbyś zamiast kilkunastogodzinnego lotu, miała za sobą cudowny pobyt w luksusowym, koreańskim SPA. Nawilżona, pełna blasku, wyspana, zrelaksowana i gotowa na podbój nowego miejsca na Ziemi! Zanim jednak wylądujesz – odżywianie, czyli maseczka w płachcie nr 2. Tak, znowu! Wcześniej odpowiednie nawilżenie, a teraz porządne odżywienie. Ponownie pilnuj ustalonego na opakowaniu czasu.

9. Nałóż filtr UV. Podczas lotu samolotem jesteś bliżej warstwy ozonowej i chociaż nie przebywasz na zewnątrz, to szyba w samolocie nie zapewni Ci wystarczającej ochrony przed szkodliwym promieniowaniem, zwłaszcza UVA.
Więcej na temat promieniowania i ochrony słonecznej możesz dowiedzied się z tego artykułu: ELIKSIR MŁODOŚCI…

10. Makijaż. Najlepiej użyj kompaktów z poduszeczką, maskary i różu w tubce. Unikaj kosmetyków płynnych i przypominam ponownie- staraj się nie dotykad twarzy rękami!Stwórz swój no make up look i ruszaj! Ciesz się nowym miejscem i wakacjami! Ahoj przygodo!


Myślę, że Twoja skóra będzie Ci długo wdzięczna za taką podróż. Pamiętaj, jeśli lot jest krótszy i trwa ok. 5 godzin nie musisz wykonywad wszystkich kroków pielęgnacji. Zadbaj wówczas o nawodnienie organizmu, oczyszczenie i tonizowanie skóry, odpowiednie nawilżenie oraz ochronę UV.

Jestem ciekawa czy masz już plany na wakacje?
Czy może postawisz tak jak ja na wakacje last minute?
Zadbaj o swoją skórę podczas wakacyjnych podróży, a z pewnością będzie ona tak promienna jak wschód słońca na tropikalnej plaży..

FacebookTwitterPinterestFacebook MessengerWhatsAppEmailShare

1
Dodaj komentarz

avatar
1 Comment threads
0 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
1 Comment authors
Agnieszka Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Agnieszka
Gość
Agnieszka

Super, że mówisz o demakijażu. Ja uzywam właśnie chusteczek opharm, mam zawsze w podróży i nie tylko