Peeling skóry głowy

Peeling skóry głowy

Peeling do skóry głowy… czy to jest mi potrzebne?

Co taki peeling może zrobić z włosami? Jak często go wykonywać? I jaki wybrać? Dzisiaj postaram się odpowiedzieć na wszystkie te pytania!

Jeszcze do niedawna myślałam, że peelingi skóry głowy to totalny wymysł ;), ale odkąd zainteresowałam się świadomą pielęgnacją włosów i wypróbowałam pierwsze peelingi- wiem, że to bardzo istotny krok dbania o włosy. Razem z OMO, czy rezygnacją z ciężkich ręczników- regularnie wykonywane peelingi mocno przyczyniły się do poprawy jakości moich włosów. Właśnie dlatego chcę się dzisiaj trochę bardziej pochylić nad tym, często pomijanym i niedocenianym krokiem:).

Po co wykonywać peeling skóry głowy?

Peeling przysłuży się dosłownie każdemu typowi włosów. Dokładnie tak jak w przypadku peelingów do twarzy mają za zadanie usunąć martwy naskórek, a to z kolei przyczynia się do kolejnych dobroci dla naszych włosów:) :

  • poprawa mikrokrążenia na skórze głowy- dzięki czemu włosy szybciej rosną
  • składniki aktywne z różnych kosmetyków są lepiej wchłaniane- jest to szczególnie ważne w przypadku, w którym stosujemy wcierki stymulujące porost włosów
  • dobry peeling CUDOWNIE odbija włosy u nasady- jest to szczególnie ważne w przypadku osób, które mają włosy tak cienkie i delikatne jak moje
  • usuwają nagromadzone resztki kosmetyków (tylko wyobraź sobie ile warstw zalegających kosmetyków możesz mieć na skórze głowy, jeżeli nigdy porządnie jej nie oczyściłaś?;)

Bardzo często słyszę “przecież myję włosy regularnie, to na co mi peeling?”. Szampony super radzą sobie z takimi “codziennymi” zabrudzeniami, ale z lakierami, piankami, czy innymi kosmetykami utrwalającymi może być już ciężej.

Jak często wykonywać peeling skóry głowy? I jak się za to zabrać? 🙂

Oczywiście, tak jak przypadku całej pielęgnacji, aby zobaczyć wymierne efekty- musisz być regularna. Raz w tygodniu, jest optymalną częstotliwością. A jak się za to zabrać? Bardzo prosto! Oczywiście podczas mycia głowy :). Oto mój rytuał pielęgnacyjny z peelingiem:

  • Moczę włosy wodą i delikatnie je odciskam.
  • Aplikuję peeling. Zdecydowanie polecam aplikować go głową do dołu (albo do góry jak kto woli :D). W ten sposób dużo łatwiej aplikuje się na skórę i nie marnuje się tyle produktu na włosy. O tyle o ile w przypadku kosmetyków kwasowych, aplikacja “na stojąco” ujdzie, o tyle w przypadku scrubów totalnie nie- drobinki spadają wszędzie i więcej produktu marnujemy niż zużywamy tam gdzie powinniśmy go zużyć.
  • Mając już kosmetyk na włosach wykonuję delikatny masaż caaaałej skóry głowy. Dzielę ją sobie na sekcje- od czoła do karku i staram się wymasować dosłownie każdy skrawek głowy, ponieważ jest to istotny element dobrze wykonanego procesu. Masaż jeszcze bardziej pomaga poprawić ukrwienie skóry, a co za tym idzie- pobudza wzrost włosów. Wykonując peeling skóry głowy, daj sobie czas.
  • Wykonując peelingi kwasowe, po masażu pozostawiam kosmetyk na głowie około 10 minut. Następnie wykonuję całą pielęgnację jak zawsze- czyli OMO (o którym więcej opowiadam z najnowszym stories u @koreanskapielegnacja.pl)

Jestem bardzo ciekawa, czy Wy wykonujecie ten krok w swojej pielęgnacji włosowej! Dajcie znać w komentarzach!

Całuję Was mocno, buziaki Martyna <3

FacebookTwitterPinterestFacebook MessengerWhatsAppEmailShare

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o